poniedziałek, 22 kwietnia 2013

Rozdział 6


Melanie’s POV

- Nie będziemy spać w jednym łóżku - stwierdziłam
- Trudno, ja śpię tutaj. Dlaczego nie możesz spać na miękkim dywanie? - uśmiechnął się, nie patrząc już w telefon.
Zacisnęłam zęby, starając się być spokojna.
- Nie będę spać na podłodze! - krzyknęłam dwa razy głośniej
Teraz byłam wściekła. Wzięłam kilka wdechów, próbując uspokoić się. Zajęło mi to trochę sporo czasu, ale zrelaksowałam się.
- Proszę po prostu byś dziś spał na podłodze, dopóki nie dostaniemy jakiś mebli jutro, ok? - zapytałam ładnie jak tylko mogłam.
Spojrzał na mnie zbyt spokojnie. Po kilku chwilach westchnął.
- Nie.
Ponownie zacisnęłam zęby, chcąc uderzyć go z całych sił. Było już późno, ale nie mogłam pozwolić bym spała na podłodze.
Mamrotałam sobie obelgi pod nosem, kiedy wyciągałam koc i wsuwałam się do łóżka. ' no, mam wygodnie'. Upewniłam się czy jestem na końcu łóżka by być jak najdalej od niego jak to jest możliwe.
To będzie piekło.
_____
Moje oczy trzepotały otwarte. Rozejrzałam się. Nagle przypomniałam sobie gdzie jestem. Nienawidzę już tego!.
Czułam coś wokół mojej talii. Coś ciepłego i nieco ciężkiego. Podniosłam koc patrząc w dół. Moje oczy rozszerzyły się, kiedy zobaczyłam Justina ramiona, wsuwały się wokół mnie bezpiecznie.
Odwróciłam głowę, by zobaczyć jak śpi. Patrzyłam z bliska na jego twarz. Wow, nie wygląda tak źle..kiedy śpisz...
Wyglądał jak anioł. Jego oczy lekko zamknięte, usta lekko rozchylone, tylko trochę. Spojrzałam na jego ramiona i na niego. Wtedy zdałam sobie sprawę,  że Justin miał na sobie tylko bokserki. Nic więcej. Och, to jest nie komfortowe.
Próbowałam jakoś w uciec z jego ramion jak najciszej, nie chcąc go obudzić. Jeżeli się obudzi i zobaczy co zrobił, to będzie źle. Na szczęście nie obudziłam go. 
- Ohh - usłyszałam jęk Justina. Moje oczy zrobiły się duże.
Cholera obudziłam go. Odwróciłam się w jego stronę, jeszcze śpi. Od razu zrobiło mi się lepiej, było tak blisko.
- Mmmm - Justin jęknął ponownie 
Znów spojrzałam na niego dziwnie. Wtedy zdałam sobie sprawę, że prawdopodobnie coś mu się śni czy coś. Ale gdy pojękiwał, czułam się niezręcznie
- och, Melanie - jęknął
Patrzyłam na niego z większymi oczami, niż dotąd, byłam w szoku. 'Mocniej' szepnął, słyszałam przyjemność w jego głosie.
- Justin! - szepnęłam głośno
Spał twardo - Tak, powiedz moje imię - wymamrotał
- Justin - krzyknęłam
Zerwał się, a jego oczy były szeroko otwarte, ciężko oddychał. Gorączkowo rozejrzał się i mnie ze skrzyżowanymi rękoma na piersi. Spoglądał na mnie sapiąc,
- co? ' krzyknął - wyraźnie był zirytowany
- Co? p czym ty do cholery śnisz? - żądałam odpowiedzi
Złapał oddech i zaczął myśleć. Następnie złośliwie się uśmiechnął  i odwrócił wzrok, nieco zakłopotany.
- Oh, nie chcesz wiedzieć - powiedział bezczelnie.
- Fuj, jesteś obrzydliwy - wymamrotałam
- Wiesz, ze to ...
Potrząsnęłam głową, przewróciłam oczami i ruszyłam w inna stronę
- Poczekaj - powiedział Justin
Odwróciłam się - co? - zapytałam. Uśmiechnął się lekko.
- Tu - powiedział poklepując łóżko
- Nie.
- Proszę?
- Czego chcesz? - zapytałam
- Nic, tylko pogadać - powiedział wzruszając ramionami
Wiedziałam, ze na pewno kłamał, Pokręciłam głową i odwróciłam się. Zanim zrobiłam krok Justin chwycił mnie za rękę i wciągnął mnie na łóżko. Upadłam, i Justin szybko wszedł na mnie, upewniając się że nie mogę uciec.
- Justin! Zejdź! - wiłam z bólu, próbując się uwolnić
- Nie chcę - uśmiechnął się szeroko - Jestem ciężki
Spojrzałam na niego, byłam w szoku - co jest ?
Przewrócił biodra, i poczułam jego członka we wzwodzie na mojej wewnętrznej stronie .
- Czujesz to? - uśmiechnął się
- Justin! Przestań - krzyknęłam, uderzając się w pierś wielokrotnie.
Zignorował mnie i mówił dalej ochrypłym głosem
- Czy myślisz, ze możesz.. to naprawić? - powiedział sugestywnie
- Justin, jeżeli nie zejdziesz ze mnie w ciągu 5 sekund, to mam zamiar zadzwonić na policję - powiedziałam.
Nie ruszał się. Zatrzymaliśmy się przez kilka sekund.
- Nie masz zamiaru połączyć się ze mną - zapytał, uśmiechając się do mnie,
Jęknęłam, próbując się wydostać
- Co się stało, chciałeś tylko porozmawiać - krzyknęłam
- Skłamałem - uśmiechnał się.
Zaczęłam się rzucać, uderzając go tam gdzie tylko mogłam. Przypiął moje nadgarstki nad moją głową. Nagle poczułam  déjà vu(czyt. deża wi). Moje oczy zrobiły się nieco większe i moje serce zaczęło szybciej bić. Czułam pot na czole, i zaczęłam panikować.
- Zejdź! - wyszeptałam - zejdź!- krzyczałam - odejdź ode mnie - krzyczałam, kopiąc wokół. - Pomocy! - pisnęłam
Gniótł mnie, chyba brakowało mu obszaru. Szarpnął mnie od tyłu.
- Co to kurwa! - wrzasnął obejmjąc swoje krocze.
- Nie dotykaj mnie! - powiedziałam drżącym głosem
- Chętnie oziębła suko. Także nie chcę cię dotykać - wymamrotał wychodząc z pokoju.
Pobiegłam do łazienki, zamykając za sobą drzwi. Usiadłam na podłodze obejmując kolana. Kręciłam głową w kółko, próbując zapomnieć o wspomnieniach.
Szybko wzięłam prysznic, starając się rozpraszać.
______
No nieźle nieźle, prawda ? :)
Byłby ktoś chętny zrobić nagłówek na bloga ? :)
CZYTASZ? SKOMENTUJ;)

ŻYCZE WAM POWODZENIA PRZEZ TE 3 DNI BO EGZAMINY, JA TAKZE PSIZE ;)

27 komentarzy:

  1. Chce 7 i to szybko

    OdpowiedzUsuń
  2. Tego bym się nie spodziewałam :O Czeekam na następny! POWODZENIA NA TESTACH :) / @Justeliaa

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja chce nastepny, blaaagam <3 Prosze informuj mnie na twitterze o nowych rozdzialach @klaudia3240

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeeeeenyyyyyy! Kocham to normalnie, ale nie mogę pogodzić się że rozdziały są takie krótkie no. Czuje niedosyt. XD
    Nie no, ale ogółem to zajebiste.
    Justin taki badass, oczyfko. :P
    @outofswaggy

    OdpowiedzUsuń
  5. Wow szok :) boski :) czekam na nn

    OdpowiedzUsuń
  6. OMG CO TO KURDE BYŁO AGSFGDFD CHCE 7 ! <3 KOCHAM TO :* @Laaandrynka

    OdpowiedzUsuń
  7. Wow nie moge sie doczekac nastepnego! ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Uzależnienie ,dodaj 7 :)
    Moim zdaniem mogła nie szaarpac sie hehe :)

    OdpowiedzUsuń
  9. świetny, ej daj jeszcze jeden dziś :)

    OdpowiedzUsuń
  10. ja pierdziele.:o to się dzieje.xd
    ehsrbvtuyg chce następny *_*

    @Michaelowax3

    OdpowiedzUsuń
  11. cudowny, nie mg sie doczekać następnego :D

    OdpowiedzUsuń
  12. rozdział super (dobrze tłumaczysz :-) ) next please ;-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Wooooo gruboo Nooo czekam na next ! ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Zajebiste! Justin ty Dupku, takie zachowanie, nieładnie.
    Powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  15. WOW! Cudowny :D Już myślałam, że będzie ok i, że tak słodko a tu on coś takiego wywinął ;p Zarąbiste. Ciekawa jestem co będzie dalej i jak będą się zachowywać w stosunku do siebie ;D
    Czekam na nn<3

    OdpowiedzUsuń
  16. Następny! Proszę!<3

    OdpowiedzUsuń
  17. taki mily poczatek a na koniec sie zepsulo :( czekam na nastepny

    OdpowiedzUsuń
  18. AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA! Cudo! Świetnie tłumaczysz *.*
    @Danger12345678

    OdpowiedzUsuń
  19. Swietne <3 Mozesz informowac mnie o nowych rozdzialach na tt ? @swaggyy_jb_69

    OdpowiedzUsuń
  20. łooio... jprdl... dzieje sie... daj 7 <3

    OdpowiedzUsuń
  21. nie spodziewałam się tego ;o

    OdpowiedzUsuń