Justin Bieber, raz niewinny chłopak. Odkąd jego rodzice rozwiedli się, odwróciło się jego życie, które opiera się na alkoholu, imprezach i seksie. Chciał, aby tak pozostało.
Melanie Summers, miła i uprzejma dziewczyna. Od liceum, była niewidoczna, nie chce mieć nic wspólnego z Justinem. Chciała go zatrzymać w ten sposób.
Życie dla nich zmieniło się pod każdym kątem. Rodzice ogłosili okropny komunikat. "Justin musi zmienić swoje nastawienie i Melanie potrzebuje impulsu zaufania. Za mąż będzie idealny dla ciebie. ''
Justin's POV
I wziął kolejny łyk z butelki z mojej ręki jak jakiś ..Zaczęła ssać moją szyję.
Naprawdę nie wiem, co się stało ze starym mną. Niewinny ja. Kiedyś byłem taki grzeczny. Kiedy byłem chłopcem mamusi. Gdzie ten facet się podział? Szczerze mówiąc, nie wiem mam to w dupie.
Podniosłem jej usta, i z powrotem wepchnąłem swój język do gardła w dół, po omacku także jej tyłek jak tak zrobiłem. Jęknęła w ustach, i szybko zdjęła koszulkę. Nie miała na sobie stanika, więc złapałem jej piersi, ściskając je coraz mocniej przez chwilę. Pchnąłem ją na kanapie, i zaczęła dobierać się do moich dżinsów. Gdy ruszyliśmy zdjąłem koszulę i rzuciłem ją gdzieś.
Ciągnąc spódnicę wyżej. Nie byłem zaskoczony, gdy zobaczyłem, że nie miała na sobie bielizny. Typowa dziwka ...
Przewrócilismy się, i była nade mną. Uśmiechnęła się do mnie i zaczęła zjeżdżać swoją ręką w dół po mojej klatce piersiowej, aż do mojego żołądka, a następnie do mojej talii.
Uśmiechnąłem się do niej, zdjąłem swoje bokserki. Położyła swoje usta obok mojego twardego, długiego penisa. Zaczęła pracę swoim językiem, robiła głową w górę i w dół. Wywróciłem oczy do góry z przyjemności.
Kurwa, kocham dziwki!
Chwyciłem ją za włosy i pchnąłem ją mocniej. Ona jest kurwą. Po prostu, kiedy miałem wejść, zatrzymała się. Szybko chwyciłem prezerwatywy i założłem nią na swojego członka. Po tym jak założylem zaczeła skakać na mojego penisa.
Oboję jęknęlismy jednocześnie. Po chwili osiągnęliśmy szczyt i upadła na mnie, ciężko dysząc.
Później kiedy odpoczęliśmy. Załozyliśmy nasze ubrania i wyganiałem ją z mojego mieszkania. - Tak więc mogę dostać twój numer? - Zapytała jak pchałem ją w kierunku drzwi.
- Tak, na pewno. To jest 1800 -wypierdalaj-na-zewnątrz-dziwko - powiedziałem.
Zanim zdążyła odpowiedzieć pchnąłe ją i zamknąłem jej drzwi przed nosem.
Westchnąłem . Kurwa, kocham moje życie.
[Następny dzień]
Melanie's POV
Wzięłam głęboki oddech przed wejściem do mojej nowej szkoły. Mam nadzieję, że ta będzie lepsza od poprzedniej.
Ja i moja rodzina przeniesliśmy się tutaj, ponieważ mój tata dostał awans, i jego nowa praca jest w Ontario. Dlatego tu jestem.. nowa szkoła... Nowe życie.
Jednak, nie narzekam. Moje stare życie było straszne. Tylko dlatego, przez wszystkich w szkole. Wszyscy uwzięli się na mnie bez cholernego powodu. Tylko dlatego, że chyba jestem frajerem.
Po przejściu się, znalazłam pomieszczenie, do którego weszłam i udałam się do pani za biurkiem.
- Pomóc ci w czymś? - Zapytała.
- Cześć, jestem Melanie Summers. Jestem tu nowa - powiedziałam.
Przeglądała niektóre papiery - Owszem!. Czekaliśmy na ciebie. Oto twój harmonogram i numer szafki. To jest mapa szkoły - powiedziała, wręczając mi kartkę papieru.
Uśmiechnął się do niej - Dziękuje - Powiedziałam, po czym udałam się do mojej pierwszej klasy.
Angielski! Tak! Kocham angielski.
Zapukałam i weszłam do środka. Wszystkie oczy spoczęły na mnie. Udałam się do nauczyciela, który nazywa się Pan Green.
- Cześć, jestem Melanie Summers. Jestem tu nowa i mam być w tej klasie - powiedziałam nerwowo.
- Oh, witaj! Jestem Pan Green. Hm, tylko musisz znaleźć sobie wolne miejsce i przepisać notatki - uśmiechnął się serdecznie.
Uśmiechnął się i skinął głową na znalezione miejsce.
Było jedno miejsce, które było obok nieznajome mi osoby. Ruszyłam i usiadłam obok niego.
- Cześć - powiedziałam, po czym uśmiechnęłam się .
Spojrzał na mnie od kolan w górę. Jego wzrok wędrował w dół mojego ciała, a następnie z powrotem do mojej twarzy.
On jest miły.
Tylko koncentrowałam się na nauczycielu i przepisywaniu notatki. Od czasu do czasu chciałbym spojrzeć na dzieciaka. Sprawdzę go by nie zauważył.
- Przestań się na mnie gapić pieprzona dziwko - powiedział, nawet nie patrząc na mnie.
Szybko wymamrotałam "przepraszam" i odwróciłam wzrok. Po około pół godziny nie mogłam się powstrzymać, spojrzałam na niego, jak zadzwonił dzwonek.
On jest naprawdę słodki. Ale tak naprawdę myśli. Nazwał mnie dziwką. Ale o mój Boże, jego włosy. Wyglądały tak miękkie w dotyku. I te hipnotyzujące brązowe oczy, że mogę tak łatwo w nich się zgubić, a te różowe usta... chciałam je spróbować. Rozproszył mnie gdy zdałam sobie sprawę, że wszyscy opuścili klasę. Wzięłam swoje rzeczy i wyszłam, kontemplując w głowie. Jego wygląd nie nadrobi tego, co powiedział do mnie. Wiedziałam bardzo dobrze, by po prostu trzymać się z dala od niego.
Udałam się do następnej klasy, oczywiście zgubiłam się. Zapytałam kilka osób, by powiedzieli mi, gdzie znajdują się drzwi ''A24'', ale oni wszyscy po prostu spoglądali na mnie dziwnie.
Boże, ci ludzie sa tacy mili, prawda?
Poszłam innym korytarzem majac nadzieję, że znajdę drzwi z napisem "A24". Do tej pory to był pusto. Poczułam jak ktoś złapał mnie za rękę i wyciągnął mnie do pomieszczenia woźnych. Otworzyłam usta by zacząć krzyczeć, ale jak tylko poczuałam coś ciepłego w moich ustach, krzyczałam odpychając osobe. Uświadomiłam sobie, że ktoś po prostu wsadził mi język do gardła.
- Zamknij się, to ja - powiedział zirytowanym głosem.
Ten głos... To jest ten sam facet z mojej pierwszej klasy. Ciemność naprawdę nie pomaga. Zanim zdążyłam cokolwiek powiedzieć, poczułam jego usta, i jak wpychał język do gardła. Położył dłonie na moich biodrach, popychając mnie na ścianę. Zamarłam. Nadal nie ruszałam, więc skorzystał z okazji, aby chwycić mnie za dupę. Dyszałam i on wsunął język w moje usta. Odepchnęłam go z powrotem, ale poszedł prosto z moich ust do mojej szyi, gdzie rozpoczął całowanie, lizanie i ssanie.
Pchnęłam go z całych sił. - Co robisz? - Syknęłam jak sapał.
- Daje to co chcesz, tak, że można dostać dostać to z powrotem ty moja dziwko - powiedział na jednym oddechu. Zaczął znów się do mnie dobierać.
Szybko odepchnęłam go z powrotem i uderzyłam go w policzek - Co do cholery? Ja nawet nie znam twojego imienia!
- Justin - powiedział szybko, jak miał zamiar wrócić do mojej szyi, ale odepchnęłam go.
- Odczep się ode mnie! - krzyknęłam - Nie dotykaj mnie!
Patrzył na mnie przez ciemność, zdezorientowany. Wzruszył ramionami i skierował się do drzwi mrucząc "twoja strata babe"
Czy ten drań po prostu chciał ukraść mój pierwszy pocałunek? Kto do cholery? Kim on mysli, ze jest? Nie mogę uwierzyć, że tak się stało.
_______
Mam nadzieję, że wam się spodobało, Justin jest niegrzeczny :)
Jeżeli są w tlumaczeniu jakieś błędy to przepraszam was ale tłumaczyłem po 1 w nocy ;)
Skomentujcie, zalezy mi na tym czy podoba wam się i czy tłumaczyc dalej ;)
Boze.. hahaha nie powiem, ze mi sie nie podoba, bo jest ciekawe xd
OdpowiedzUsuńahjskeizneskepdpas *.*
OdpowiedzUsuńNie no , zaczyna się zajebiście i wydaje się być ciekawe . : D
Już nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału . xx
Jakoś na początku nie zrozumiałam tekstu, ale opowiadanie jest fajne :) Czekam na następny rozdział ;D
OdpowiedzUsuńZajebiste :)
OdpowiedzUsuńNie mogę się doczekać następnego rozdziału
Dobra fabula.. tlumaczenie troche niezrozumiale .. wyglada jak z translatora. Ale to tylko moja opinia. Btw. Nie moge sie doczekac nastepnego rozdzialu ;))
OdpowiedzUsuńtłumaczylem jak potrafiłem szczególnie, że wziąłem się za to po 1 w nocy :) translator nigdy, temu nie mozna ufac :o
Usuńoo świetne opowiadanie! czekam juz na kolejny rozdział :) / @Justeliaa
OdpowiedzUsuńŚwietny czekam na nn informuj mnie na twitterze @maja378
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTak i to szybko chce drugi rozdział !!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńkiedy next? :>
OdpowiedzUsuńmmm, dobrze się zaczyna. proszę informuj mnie o nowych <3 / @swaggiepassie
OdpowiedzUsuńZajebiste *.*
OdpowiedzUsuńkurwa zaczęłam dopiero czytać ale aż mnie skręca w środku przez taki błąd .. 'wszedłam' serio ?! chyba powinno byc weszłam... sry ale ile ty masz lat ?
OdpowiedzUsuńa tak ogólnie to fajnie sie zaczyna ;)
NH8 x
Alicjo, ten wyraz jest jak najbardziej poprawnie napisany. Nie mówi, ani nie posze się weszłem, tylko wszedłem. Więc ty robisz błąd
OdpowiedzUsuńwszedłem a weszłam to sa dwa inne słowa geniuszu :))))))
Usuńjejku jak się ciekawie zaczyna :)
OdpowiedzUsuńZAPRASZAM DO MNIE <3
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń